Trzy Etapy Uwodzenia

Zastanów się, w jaki sposób okazujesz mężczyźnie, że jesteś nim zainteresowana? Czy:

1. ubierasz się w najbardziej seksowne ciuchy, żeby przykuć jego uwagę?
2. chwytasz jego spojrzenie i posyłasz mu gorący uśmiech?
3. zapraszasz go na lunch?
4. wciągasz go w przyjacielską rozmowę?

Wybrane podejście odzwierciedla twoją osobowość oraz twój intuicyjny styl uwodzenia. Niektóre kobiety sądzą, że mężczyźni są wzrokowcami, a najlepszą metodą, by ich skusić jest słodki wygląd. Inne kobiety wierzą, że oczy są zwierciadłem duszy, a jedno spojrzenie wyraża wszystko. Jeszcze inne kobiety uważają, że należy być bezpośrednim i prosić o to, czego się chce. Natomiast jeszcze inne wolą lepiej poznać mężczyznę, zanim poczynią jakiekolwiek założenia w stosunku do ich wzajemnego dopasowania.

Tak jak każda kobieta posiada własny unikalny styl uwodzenia, tak każdy mężczyzna inaczej odpowiada na te sygnały. Nie wszyscy mężczyźni uznają te same techniki za atrakcyjne. Niektórzy z nich zniechęcają się do kobiety, która wykonuje pierwszy ruch, podczas gdy inni uważają taką bezpośredniość za ekscytującą. Niektórzy uznają dobrą konwersację za bardziej podniecającą niż piękno wyglądu zewnętrznego, podczas gdy inni otwarcie przyznają, że wygląd stanowi pierwszą rzecz, która przykuwa ich wzrok.

Oczywiście, metoda, której używasz, by zauroczyć mężczyznę, będzie skuteczna dla określonego rodzaju mężczyzn.

Interesujący jest natomiast fakt, że mężczyźni, którzy uważają siebie za dobrego „gracza”, twierdzą, że powściągliwa, zimna księżniczka jest bardziej atrakcyjna, ponieważ stanowi dla nic wyzwanie – obiekt, który pragną zdobyć.

Mężczyźni, którzy przeszli już ten etap i poważnie traktują poszukiwanie partnerki, uważają, że kochająca, uśmiechnięta kobieta zawsze wygrywa ze wspaniałą zimną księżniczką. Nie jest to wcale zaskakujące odkrycie.

Czy kiedykolwiek słyszałaś powiedzenie: „Swój ciągnie do swego”? To jest właśnie to, co ma tutaj miejsce. Przyciągamy ludzi, którzy są podobni do nas.

Kobiety, które stosują w relacjach z mężczyznami rozmaite wskazówki, co robić, a czego nie, tj. pozostawanie powściągliwą i niezainteresowaną bez względu na prawdziwy stopień zainteresowania, będą przyciągać mężczyzn, którzy podziwiają takie umiejętności rozgrywki. Ci mężczyźni są pochłonięci rywalizacją o zdobycie najbardziej niedostępnej kobiety. Innymi słowy, mężczyzna, szukający zdobyczy, będzie wypatrywał kobiety, która prezentuje siebie jako nagrodę.

Stosując tę samą zasadę, widzimy, dlaczego dojrzali mężczyźni (którzy nie mają już czasu na udawanie kogoś, kim nie są) cenią sobie związki z autentycznymi, uczciwymi, kochającymi kobietami, które również nie próbują już żadnych sztuczek. Mężczyzna, szukający miłości, będzie wypatrywał kobiety, która potrafi swobodnie okazywać miłość.

Czy wydaje ci się to sensowne, biorąc pod uwagę twoje doświadczenia? Z moich doświadczeń wynika, że z pewnością ma to sens.

Gdziekolwiek spojrzę, widzę pobierających się ludzi, którzy znajdują się na tym samym poziomie. Widzę szykownych ludzi, którzy są dumni ze swego wyglądu, łączących się w pary z ludźmi, którzy są równie szykowni. Widzę uduchowionych ludzi, którzy pobierają się z innymi uduchowionymi ludźmi, imprezowiczów pobierających się z innymi imprezowiczami. Przyciągamy tych, którzy są tacy, jak my.

Co to dla ciebie oznacza?

Oznacza to, że zainteresowanie sobą ODPOWIEDNIEGO mężczyzny, jest kwestią rozwinięcia siebie w ODPOWIEDNIM kierunku. Świat miłości jest sprawiedliwy. Każdy dostaje takiego partnera, na jakiego zasługuje. Jest to trzeźwy osąd.

Dużo łatwiej i dużo weselej jest grać ponętnie z mężczyznami oraz zachęcać ich do pogoni. Dużo trudniej … ale bardziej prawdziwie … jest pokazać mężczyźnie uczciwą, autentyczną CIEBIE, ukrytą pod powłoką zewnętrzną. Odrzucenie boli o wiele bardziej, jeśli mężczyzna ujrzał, kim naprawdę jesteś, w stosunku do tego, kiedy odrzucił tylko twoje zamaskowane, nieprawdziwe oblicze.

Mimo wszystko, jeśli tym, czego pragniesz, jest PRAWDZIWA MIŁOŚĆ, rozegranie tego prawdziwie jest jedynym podejściem, na jakie możesz sobie pozwolić.

Cofnijmy się teraz o krok i rozważmy 3 opcje dostępne dla ciebie, jako studentki sztuki uwodzenia.

1. Rozgrywaj partie z mężczyznami – gra.
2. Dokształcaj się
3. Przekształcaj siebie

Wierzę, że każda z nas przechodzi przez te etapy w trakcie dojrzewania. “Gry” mogą być głupie i niedojrzałe, jednak stanowią wartościowe podłoże treningowe, kiedy zaczynamy się uczyć, jak zachowywać się w towarzystwie mężczyzn.

Mimo wszystko nawet zrozumienie mężczyzn nie jest wystarczające. Możemy rozumieć mężczyznę, a jednocześnie wciąż nie potrafić stworzyć takiego związku, jaki byśmy chciały, ponieważ nie rozumiemy jeszcze samych siebie.

Po osiągnięciu trzeciego etapu naszego rozwoju (stanu, który będzie trwał do końca naszych dni), zdajemy sobie sprawę, że jakakolwiek prawdziwa zmiana, której możemy dokonać, musi się odbyć w naszym wnętrzu. Nie możemy zmienić mężczyzn. Nie możemy zmienić naszego partnera. Możemy jedynie zmienić nasz sposób postrzegania świata oraz nasze reakcje na wydarzenia zachodzące w życiu.

Być może miałaś nieudany związek i doszłaś do wniosku, że przyczyną jego rozpadu był fakt, ze tak naprawdę nigdy się w niego całkowicie nie zaangażowałaś. Być może obawiałaś się, że za bardzo się otworzysz i będziesz bardziej narażona na zranienie. Być może powstrzymywałaś się, ponieważ zostałaś nauczona, że nigdy nie powinnaś być zależna od mężczyzny, ani odkrywać, że zbyt mocno go potrzebujesz.

Jeśli tak było, gratuluję ci. Postawiłaś pierwszy krok na ciężkiej drodze do osiągnięcia samoświadomości. Zrozumienie, jak bardzo potrafimy się powstrzymywać w relacjach międzyludzkich w obawie przed skrzywdzeniem, jest koniecznym etapem na drodze do wyzwolenia ogromnych pokładów miłości, którą każdy z nas nosi w sobie.

Jeśli będziesz praktykować Trzeci Etap Uwodzenia (Przekształcanie Siebie), zrozumiesz prawdę zawartą w poniższych stwierdzeniach:

1. Nie mamy władzy nad innymi. Mamy jedynie władzę nad samym sobą.
2. Nie możemy kontrolować, kogo pokochają inni ludzie. Możemy jedynie kontrolować, kogo my sami pokochamy.
3. Największa moc kobiet kryje się w naszej zdolności do kochania szczerze, otwarcie i uczciwie – a NIE w naszej zdolności do bycia obiektem pożądania.

To, co jest magiczne w Trzecim Etapie Uwodzenia, to fakt, że ma on wielką moc przekształcania KAŻDEJ kobiety – bez względu na to, jak wygląda, ile ma lat, ani jaki jest jej stan cywilny – ze stanu, w którym łatwo można ją przeoczyć, do stanu, w którym nikt nie może jej się oprzeć.

Pamiętaj… Pierwszy Etap Uwodzenia (Gry) nauczy cię, jak zainteresować sobą wytrawnego gracza, playboya lub wiecznego kawalera, natomiast nie nauczy cię, jak wzbudzić prawdziwą miłość u mężczyzny, który widzi cię taką, jaką jesteś i właśnie dzięki temu cię wybiera.

Pierwszy Etap Uwodzenia działa TYLKO na mężczyzn. Trzeci Etap zaś działa na wszystkich. Odkryjesz, że będziesz przyciągać uwagę każdego, kogo spotkasz na swej drodze: nieznajomych, dzieci, nowych znajomych, nawet potencjalnych pracodawców. Twój nieodparty urok będzie widoczny dla mężczyzn i kobiet, zarówno młodych jak i starych.

Najwięksi eksperci w dziedzinie relacji międzyludzkich są jednomyślni, twierdząc, ze nasze wysiłki w dążeniu do zmieniania oraz wpływania na zachowanie innych ludzi nawet w ułamku nie są tak efektywne jak nasze wysiłki w dążeniu do zmieniania samych siebie. Jeśli chcesz zbudować związek, o jakim marzysz, nauka manipulowania mężczyznami jest kiepskim i bezskutecznym wyborem postępowania.

Uwierz mi, jeśli powiem, że posiadasz najbardziej wartościowe narzędzie, jakie kiedykolwiek zostało skonstruowane… w swoim własnym sercu. Kiedy nauczysz się kochać otwarcie i dawać z siebie jak najwięcej, zainteresujesz sobą cudownego, zdrowego i kochającego mężczyznę.

Aby lepiej zrozumieć idee przedstawione w tej lekcji, chciałabym, abyś wykonała poniższe ćwiczenie:

Ćwiczenie – Osobisty Styl Uwodzenia

Przypomnij sobie swoje 4 ostatnie związki. (Jeśli było ich mniej, dodaj którykolwiek flirt lub nawet przyjaźń platoniczną) Odpowiedz na pytania od 1 do 5 dla KAŻDEGO związku, a potem popatrz na swoje odpowiedzi, nim przejdziesz do pytań 6 i 7.

POWTÓRZ DLA KAŻDEGO ZWIĄZKU

1. Jak się poznaliście?
2. Jak sądzisz, co przyciągnęło jego uwagę?
3. Co robiłaś, aby zachęcić go do zainteresowania się tobą? (Nawet jeśli wydaje ci się, że nie robiłaś nic specjalnego, uwzględnij swoje zwyczajowe zachowania, które wzbudzały jego zainteresowanie, tj. odbywanie wciągających pogawędek lub pokazywanie mu czegoś nowego)
4. Na jakiego rodzaju zachowania reagował najbardziej? (Np. Mogłaś próbować jawnie z nim flirtować lub żartobliwie dotykać, a jednak tym, co naprawdę przykuwało jego uwagę, była kusa spódniczka, którą nosiłaś.)
5. Czy zachowywałaś się w ten sposób przez cały okres trwania waszej znajomości?
6. Spośród odpowiedzi na powyższe pytania, jakich przymiotników byś użyła do opisu swojego osobistego stylu uwodzenia? Przykładowo: seksowny, flirciarski, gwałtowny, żartobliwy, beztroski, intelektualny, intrygujący, fizyczny, ciepły, powściągliwy, rozgadany, cichy, nieśmiały, wojowniczy, pewny siebie.
7. Czy uważasz, że twój osobisty styl uwodzenia pozwala ci zainteresować sobą „odpowiednich” mężczyzn

Pamiętaj, że nie ma dobrych i złych odpowiedzi w tym ćwiczeniu. Jest to tylko narzędzie do zwiększenia twojej świadomości, w jaki sposób zwykle przyciągasz mężczyzn. Kiedy już będziesz potrafiła zidentyfikować i oddzielić zachowania i/lub techniki, które zwyczajowo stosujesz, aby zwiększyć powodzenie, będziesz mogła zdecydować, czy rzeczywiście są one skuteczne, czy nie.



źródło: http://jakpoderwacchlopaka.pl